Przed wami niepublikowane opowiadanie z debiutanckiej książki Sebastiana Markiewicza. Autor jest mistrzem szczegółu, natężenia emocji i metafizycznego klimatu. Znakomicie władający językiem.
Archiwum tagów: opowiadanie
polecane EVUNIS
Powieść sensacyjna w odcinkach. Autor: C. Gretkus — wydawcy Eprawdy. Akcja rozgrywa się współcześnie w kilku miejscach świata, a następujące po sobie wydarzenia zmieniają na zawsze nasze wyobrażenie o rzeczywistości.
LOCKDOWN 2.0
Siedzenie w domu nie sprzyja niczemu. Jednocześnie zapowiada się na więcej obostrzeń i zakazów. Zapowiada się na wirtualną rzeczywistość w przyspieszonym tempie. Na wirtualną walutę. Na bio-paszporty.
3 miniatury o kosmitach, damskich butach i miłości online
— Skontaktuj nas — powiedziałem do cyber-doradcy z portalu “Love-ex”. Oszacowano, że miłość nie jest wieczna, więc dziś wszyscy dbają o to, co będzie po rozstaniu. Ja też.
Dystopijne opowiadanie o czasach pandemii
Zamknęli Kalifornię. W Hiszpanii wypożyczają psy, żeby obejść zakaz opuszczania mieszkania. W stolicy Ekwadoru leżą zwłoki na ulicach. Pizzerie nie mogą znaleźć dostawców. Rydzyk prosi o kolejne wpłaty.
Tajemnicza nieznajoma z Saint Tropez
Zaprowadziła mnie znowu do swojego pokoju i włączyła magnetofon, z którego popłynęła moja ukochana „Eroica” Beethovena. Ogarnęło mnie i ją także uczucie żalu i smutku, bo w jej oczach zobaczyłem łzy.
Doświadczyć życia w stanie czystym
Wyjaśnijmy sobie kilka spraw. Po pierwsze: nie byłem nawet w połowie tak twardym gościem, za jakiego chciałbym uchodzić. Dokonałem kompresji. Kondensacji. Pomijałem niewygodne fakty w imię narracji.
Miłość wszystko zwycięży
Poranne bicie dzwonów obudziło moją świadomość. Powoli przypominałem sobie wydarzenia poprzedniej nocy. Zwlokłem się z łóżka i padłem przed krucyfiksem. Długo wpatrywałem się w postać Jezusa. Czy miłość jest grzechem?
Drabble — 4 miniatury po 100 słów
Tym razem coś krótkiego — uznany powieściopisarz Krzysztof T. Dąbrowski, zaprasza nas na cztery, szybkie literackie koktaile o smaku ironii, groteski i sarkazmu. Miejsce akcji: kraj nad rzeką Wisłą. To czytanie nie powinno cię zmęczyć.
MARCIN GRABOWSKI Dzień Weterana
Polska około roku 2050. Proza poetycka SF — jest czas wojny, a trzeba przyznać, że roboty robią teraz doskonałe. Farmakologiczne leczenie z wojennej traumy w państwowych placówkach dla weteranów naprawdę przynosi efekty.
Opowiadanie o codzienności
Wokół panowała niczym niezmącona cisza, na drewnianym stoliku leżały równiutko poukładane czasopisma, ulotki i foldery z praktycznymi poradami: jak nie zmarnować sobie życia, jak poznać siebie, jak harmonijnie i zgodnie współżyć z ludźmi, jak powiedzieć “nie”.
Trzy fragmenty dłuższego opowiadania
Urojenia, omamy i iluzje — to była rzeczywistość, którą ceniłem i akceptowałem. Stanowiła rezultat znanego świata, w którym mogłem poruszać się bez ruchu, nie opuszczając łóżka. Starczyło zamknąć oczy, wyciągnąć się na materacu, aby przenieść się w inne rejony.
Słowo ma ranić — metafizyczny manifest twórczy
Nawołuję do stworzenia nowej i czystej kultury! Do stworzenia przestrzeni dialektycznej, w której słowo niczym obuch będzie uczestniczyło w procesie kulturowego postępu z racji przenajświętszej, jedynej racji i prawomocności.
Aisza i jej szwagry — trzy miniatury
Pisze choć zamiast słów woli syntezatory i muzyczne sprzęciory. Pisze tak jak malował Salvador Dali. Jego zdania drążą umysł niczym kropla skałę. Jego metafory dopalają najgłębsze warstwy umysłu. Tak. Ta proza ma działanie pobudzające i jest to zamierzony efekt uboczny.
Jakiś głos przemówił zza obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej
Krępowało mnie siedzenie bez odzienia w towarzystwie samych mężczyzn. Na domiar złego po drugiej stronie stołu ksiądz łypał wzrokiem, oblizując koniuszki ust jak kobieta w owulacji zachęcając do odkrycia siebie.
Ja, hydroksyzyna
Wycina mnie. Samochód wchodzi w zakręt przy osiemdziesięciu na godzinę, a ja nie widzę problemu. Wszystko zależy od niedbałego ruchu ręką. Wszystko zależy ode mnie. Albo taki autobus. Ma krótszy ryj i często do końca nie wiadomo, czy się wyrobi. Wszystko zależy od leniwego ruchu ręki kierowcy. Nie zależy. W każdym razie coraz rzadziej.