Bitcoin na rekordowym poziomie – sztuczna inteligencja i adopcja instytucjonalna zmieniają zasady gry

Bitcoin osiągnął w tym tygodniu swój najwyższy w historii poziom – 109 487,23 dolarów za jednostkę, co przełożyło się na całkowitą kapitalizację rynkową na poziomie 2,17 biliona dolarów. Jednak wzrost wartości tej kryptowaluty nie zatrzymał się na tym etapie. Już następnego dnia, w czwartek 22 maja, Bitcoin ustanowił kolejny rekord, przekraczając próg 111 880 dolarów.

Eksperci z Learning Heroes – internetowego centrum edukacyjnego specjalizującego się w technologiach przełomowych – przeanalizowali powody tego wzrostu i podkreślili znaczenie odpowiedniego przygotowania inwestorów do wejścia na rynek kryptowalut. Ich zdaniem, kluczem do zrozumienia tego fenomenu jest połączenie nowoczesnej technologii, rosnącej adopcji i aktualnego kontekstu ekonomicznego.

Bitcoin przestał być postrzegany jedynie jako niestabilne aktywo spekulacyjne – coraz częściej traktowany jest jako rezerwowe aktywo finansowe. W poprzednich cyklach jego cena była silnie uzależniona od zmian stóp procentowych i zachowania rynku obligacji, dziś jednak Bitcoin zaczyna wykazywać powiązania z globalnymi wskaźnikami makroekonomicznymi, takimi jak globalna płynność finansowa, indeks ISM czy notowania Nasdaq.

Wzrost znaczenia Bitcoina na rynku to także efekt wejścia dużych graczy instytucjonalnych. Fundusze inwestycyjne i ETF-y zintegrowały się z rynkiem kryptowalut, co wpłynęło na jego stabilizację i większą spójność z tradycyjną gospodarką. Przykładem może być Blackrock – jeden z największych zarządców aktywów na świecie – którego inwestycje przyczyniły się do ustanowienia tzw. „średniej ceny zakupu”, która może w przyszłości stanowić punkt odniesienia przy ewentualnych korektach rynkowych.

„Ten wzrost nie jest przypadkowy. Z jednej strony coraz więcej osób rozumie i korzysta z Bitcoina, co samo w sobie zwiększa jego wartość. Ale przełomem jest bezprecedensowa skala adopcji instytucjonalnej – ogromne ilości kapitału napływają z dużych firm i funduszy. Takiej sytuacji jeszcze nie widzieliśmy” – komentuje Arnau Ramió z Learning Heroes.

Dodatkowo, jak zaznacza Ramió, presja na dodruk pieniądza w tradycyjnym systemie finansowym powoduje, że aktywa takie jak Bitcoin – które mają ograniczoną podaż – naturalnie zyskują na wartości. „Gdy do systemu wstrzykiwana jest płynność, wszystko rośnie: akcje, nieruchomości, ale najbardziej – kryptowaluty, bo są na nią najbardziej wrażliwe” – dodaje ekspert.

Czynniki polityczne i ekonomiczne sprzyjają wzrostom

Obecna sytuacja geopolityczna i gospodarcza również sprzyja umacnianiu się Bitcoina. Stany Zjednoczone dążą do osłabienia dolara, by uczynić swój dług bardziej atrakcyjnym dla zagranicznych inwestorów. W przeszłości spadki wartości dolara przekładały się na spektakularne wzrosty wartości Bitcoina – nawet o 500%, 200% czy 150% w poszczególnych cyklach.

Co istotne, Senat stanu Teksas zatwierdził ustawę GENIUS, na mocy której Bitcoin może stać się częścią rezerw strategicznych tego stanu. Kryptowaluta będzie przechowywana w ramach modelu podobnego do banków centralnych, lecz skoncentrowanego na aktywach cyfrowych. To wydarzenie zostało odebrane jako dowód instytucjonalnego uznania Bitcoina i jego potencjału jako alternatywnego środka przechowywania wartości.

Czy to idealny moment na inwestycję?

Wiele wskaźników – w tym stopy procentowe, poziom bezrobocia i inflacja – wskazuje na dalszy potencjał wzrostowy Bitcoina. Mimo imponujących wyników z ostatnich miesięcy, rynek wciąż znajduje się w relatywnie wczesnej fazie adopcji. To daje szansę nowym inwestorom na wejście, ale również zwiększa ryzyko.

Dlatego Learning Heroes stanowczo podkreśla potrzebę edukacji. „To może być największa szansa na budowanie majątku w naszych czasach. Bitcoin to nie tylko alternatywa dla niestabilnego systemu – to aktywo, które już udowodniło swoją siłę. Ale by wykorzystać ten potencjał, trzeba najpierw zdobyć wiedzę. To nie jest zabawa – to narzędzie profesjonalne, które może zmienić Twoją sytuację finansową, jeśli zostanie właściwie wykorzystane” – podsumowuje Ramió.