Bieżąca sytuacja i nadchodzące zmiany w Otwocku
Mieszkańcy Otwocka muszą przygotować się na chłodne popołudnie, które zwiastuje nadejście bardziej zimowej aury. Aktualnie słupki rtęci wskazują 4 stopnie Celsjusza, jednak ze względu na umiarkowane zachmurzenie i słaby wiatr wiejący z prędkością 7 km/h, temperatura odczuwalna jest niższa i wynosi około 2 stopni. Wilgotność powietrza utrzymuje się na dość wysokim poziomie 79%, co potęguje uczucie chłodu, a barometry notują niskie ciśnienie rzędu 1008 hPa. To jednak dopiero wstęp do dynamicznych zmian, jakie czekają nas w nadchodzących tygodniach.
Pierwszy atak zimy i opady śniegu
Analiza długoterminowej prognozy pogody na koniec listopada nie pozostawia złudzeń – zima zbliża się wielkimi krokami. Już w piątek, 21 listopada, temperatura maksymalna spadnie do zaledwie 1 stopnia, a nocą pojawią się przymrozki. Choć sobota przyniesie chwilowe rozpogodzenie przy niewielkim zachmurzeniu, będzie to cisza przed burzą. Kluczowym momentem okaże się niedziela, 23 listopada. Wtedy to spodziewane są opady śniegu o natężeniu ponad 4 mm, którym towarzyszyć będzie silniejszy wiatr, osiągający w porywach 16 km/h.
Początek ostatniego tygodnia listopada upłynie pod znakiem dużego zachmurzenia i dalszych opadów, zarówno lekkiego śniegu, jak i marznącego deszczu. Szczególną ostrożność powinni zachować kierowcy we wtorek, 25 listopada, kiedy to przy wietrze dochodzącym do 19 km/h i wilgotności 94% warunki drogowe mogą być trudne. Końcówka miesiąca przyniesie zjawiska typowe dla polskiej jesieni przechodzącej w zimę – liczne zamglenia, które będą dominować od 26 do 29 listopada, znacznie ograniczając widoczność.
Mroźny i wyżowy początek grudnia
Wchodząc w grudzień, zauważalna będzie istotna zmiana w układzie barycznym. Ciśnienie atmosferyczne zacznie gwałtownie rosnąć, osiągając w pierwszych dniach miesiąca wartości nawet 1034 hPa. Wysokie ciśnienie nie uchroni jednak regionu przed opadami i chłodem. Pierwszy tydzień grudnia przyniesie znaczne spadki temperatur, szczególnie w okolicach 5 i 6 grudnia, kiedy to termometry w ciągu dnia wskażą nawet -5 stopni Celsjusza, a nocami mróz może sięgać -8 stopni. Co ciekawe, przy tak niskich temperaturach prognozowane są również opady, co może sugerować występowanie marznącego deszczu lub drobnego śniegu.
Druga dekada grudnia zapowiada się nieco łagodniej, z temperaturami oscylującymi wokół zera i lekkimi plusami w ciągu dnia. Dominować będzie zachmurzenie umiarkowane do dużego, z regularnie powracającymi, choć niezbyt intensywnymi opadami deszczu. Dopiero 17 grudnia czeka nas kolejne załamanie pogody z intensywną ulewą, podczas której spaść może blisko 10 mm wody, przy jednoczesnym wzroście temperatury do 7 stopni.
Sytuacja synoptyczna za oceanem
Podczas gdy w Polsce aura staje się coraz bardziej zimowa, mieszkańcy wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych, a konkretnie stanu New Jersey, doświadczają nieco innego przebiegu pogody. Tamtejsze prognozy przewidują chłodne, ale stabilne warunki, dyktowane przez układ wysokiego ciśnienia. Zapewni on suchą aurę aż do piątkowego wieczoru. Czwartek w tym regionie upłynie pod znakiem dużego zachmurzenia, z temperaturami sięgającymi około 7–10 stopni Celsjusza (górne wartości 40 stopni Fahrenheita). Nocą temperatura spadnie w okolice zera, przy czym przymrozki spodziewane są głównie na wyżej położonych terenach.
Zmiana pogody w New Jersey nastąpi w nocy z piątku na sobotę, kiedy to do regionu dotrze słaby front chłodny i niż baryczny. Przyniesie to opady deszczu, szczególnie w południowej części stanu, gdzie prawdopodobieństwo ich wystąpienia przekracza 50%. Mimo to piątek zapowiada się jako dzień cieplejszy, z temperaturami dochodzącymi do 12–13 stopni Celsjusza. Po przejściu frontu, w sobotnie popołudnie niebo powinno się przejaśnić, a do regionu powróci wyż, przynosząc wiatr północno-zachodni w porywach do 30 km/h. Początek kolejnego tygodnia w USA zapowiada się sucho, z temperaturami w normie dla tej pory roku, zanim we wtorek w nocy nie nadejdzie kolejny system frontów z opadami deszczu.
